Producenci papryki z polskiego zagłębia paprykowego w powiatach: przysuskim, radomskim i białobrzeskim zwracają się do dystrybutorów skupowych, sieci handlowych oraz klientów detalicznych. Wzywają do podjęcia wspólnych działań w celu ratowania polskiej produkcji. Apelują o wzajemne poszanowanie pracy, nakładów oraz wskazanie minimalnej ceny opłacalności produkcji jak również o podjęcie wspólnych działań aby branża mogła przetrwać.
Zdaniem polskich producentów sztuczne zniżanie cen doprowadzi do zwiększenia importu, a w konsekwencji wzrost ceny dla konsumentów i dostarczenia im produktów o niższej jakości m.in. z Turcji, Hiszpanii, Holandii lub Włoch.
Według polskich producentów po zdziesiątkowaniu polskiej produkcji grozi nam upadek całej gałęzi rolnictwa – uprawy warzyw ciepłolubnych pod osłonami. Problem dotyczy nie tylko papryki ale również fasolki, ogórków, pomidorów cukinii, bakłażanów oraz pozostałych warzyw ciepłolubnych. Eliminacja z rynku dobrego polskiego produktu spowoduje również podcięcie podstaw bytu tysiącom rodzin utrzymujących się z tej działalności.