Jest jednym z trzech najczęściej spożywanych warzyw (obok marchwi i kapusty), trafiło do nas zza oceanu pod koniec XV w. Pochodząca z Meksyku i Gwatemali papryka szybko zaczęła królować na europejskich stołach. Największe krajowe zagłębie paprykowe znajduje się na południowym Mazowszu. Stąd pochodzi ponad 85 proc. krajowej produkcji tego warzywa.
Wszystko zaczęło się w… Przytyku Paprykowe zagłębie to teren kilku gmin, takich jak m.in. Radzanów, Przytyk, Klwów i Potworów. Ta część Mazowsza to jeden wielki labirynt składający się z tysięcy tuneli foliowych, pod których osłoną rosną dziesiątki odmian papryki.
Historia z jej produkcją rozpoczęła się w Przytyku blisko 30 lat temu. – Prekursorem uprawy papryki na naszym terenie był Antoni Kwietniewski, mieszkaniec Woli Wrzeszczowskiej. Na początku lat 80., przebywając u rodziny za granicą, podpatrzył, jak Niemcy i Holendrzy uprawiają paprykę, by później przenieść uprawę do własnego ogródka. W krótkim czasie plantacja przyniosła ogromne zyski, dlatego w jego ślady szybko poszło wielu naśladowców – opowiada wójt gminy Przytyk Dariusz Wołczyński.
Drewniane konstrukcje tuneli były stosunkowo tanią inwestycją i łatwą do wykonania. W kolejnych latach przybywało
tuneli i nowych plantatorów, którzy postanowili zamienić uprawy rodzimych zbóż oraz ziemniaków na paprykę. – Obecnie na terenie gminy Przytyk mamy blisko tysiąc czynnych gospodarstw rolnych. Szacuję, że około 30 proc. z nich zajmuje się produkcją warzyw, w tym naszej rodzimej papryki przytyckiej – zaznacza wójt.
Zachecamy do zapoznania się z całym artykułem “Apetyt na paprykę rośnie” na stronie 32, w najnowszym numerze Mazowsze serce Polski, który znajdziecie Państwo w linku tutaj.